www.rodzinysamobojcow.fora.pl

Inez

Moja Siostra odeszła dwa tygodnie temu.
Mam wrażenie, że z każdym kolejnym dniem jest ze mną coraz gorzej. Mój partner wspiera mnie jak może, ale najchętniej bym cały czas płakała. Ciągle myślę o niej. Jest mi przykro, tak bardzo przykro, że musiała tak odejść, że nie potrafiliśmy jej pomóc.
Chciałabym pogadać z kimś. Jest mi źle z powodu jej odejścia, ale także martwię się o rodziców, pozostałe rodzeństwo.
Jak nie popaść w obłęd?

kruczonska

Bardzo mi przykro... Sad

Niestety przy takich okolicznościach często dopada nas [link widoczny dla zalogowanych]. Może warto wtedy zasięgnąć pomocy u psychologa? Czasem potrzebna jest ta trzecia, obiektywna osoba, która nie jest blisko związana z wydarzeniami.